STOkrotka
Czasami tak bywa, że zanim się spostrzeżemy nadchodzi coś co w naszych odległych wyobrażeniach nie miało racji bytu, a jednak.
Dzisiaj skromnie, krótko i na temat - hehehe zwłaszcza, że pod wpływem to literatura bywa płynna.
Dokładnie rok temu w pewnej mlecznej scenerii A.K. nawiedziła myśl znamienna. Ta myśl była jak uderzenie prądu. We mnie kiełkowała i rozkwita nadal za każdym razem kiedy siadam przed maleństwem i stukam dobitnie w klawiaturę pragnąc podzielić się z wami czymś nowym :-)
W tym momencie słowa są zbędne.
Chcę tylko podziękować A.K. za zasianie ziarna, a najbliższym za wiarę i motywowanie :-)
DZIĘKUJĘ ZA ROK :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz