STREFA
Lubię spotkania, tuż za rogiem, które sprawiają, że wkraczam do innego świata. Lubię lekką dezorientację w progu, ukradkowy uśmiech i coś rozczulającego w pierwszych minutach.
Jeszcze bardziej lubię jak przez chwilę, która trwa kilka godzin mam ten kawałek podłogi tylko dla nas.
Na taką niepogodę wspaniała jest herbata w wariancie owocowego kopniaka. Na rozgrzanie miska od serca z kremem z kukurydzy - dobrze doprawiona z pysznym chlebem, który uwielbiam maczać w zupie przypominając sobie dzieciństwo. Kiedy nie masz jeszcze dość możesz na spółkę rozkoszować się sernikiem kajmakowym. Dopuszczając się profanacji kończę wieczór Americano z mlekiem.
Przy odrobinie szczęścia wrócicie do STREFY szybciej niż myślicie, żeby pograć w BINGO :-)
STREFA CAFE OLEANDRÓW 3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz