Piwo, które warzy więcej
Wakacyjny dodatek specjalny. Z racji swego zamiłowania czasem bywam to tu, to tam. Tym razem nogi, a raczej szyny, zawiodły mnie do zatoki w ściśle określonym celu. Odwiedziłam PIERWSZY W POLSCE BROWAR SPÓŁDZIELCZY, a 6 na świecie. Jeśli nie wiecie, co to jest spółdzielnia socjalna - to zapraszam do wujka googla do zgłębiania wiedzy. A wiadomo dla chcącego nic trudnego. Tutaj, żeby nie przedłużać powiem tylko, że jest to podmiot ekonomii społecznej - rodzaj działalności gospodarczej, która ma cele społeczne wpisane w swoją działalność w tym reintegracja osób wykluczonych społecznie w znacznej mierze osoby bezrobotne, ale nie tylko. Zacna idea, którą wspieram i obserwuję działalność rodzących się jak grzybów po deszczu spółdzielni.
DALBA jest o tyle wyjątkowa, że prowadzi browar rzemieślniczy, ale przede wszystkim dlatego, że daje pracę osobą niepełnosprawnym.
Na razie dysponują 4 rodzajami piw. Degustacja miała miejsce, więc podpisuję się pod produktem wysokiej jakości, a że zakupując piwo robisz coś dobrego dla innych tym większa radość.
Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym przy okazji nie wspomniała o steku z tuńczyka, co to uszczuplił moją kieszeń, ale marynowany w winie z talarkami, co to ich było tyle co kot napłakał, zaliczyłam obowiązkowe jedzenie nadmorskie.
Wiadomo, samą rybą człowiek nie żyje. Nie musiałam się zbytnio wysilić, żeby odnaleźć miejsce, które zabrałabym ze sobą do stolicy. Bar SMAKOSZ serwuje domowe obiady, a kolejki od rana do zamknięcia poświadczają, że dobrze trafiłam. Żeby nie było - pierwszego dnia ambitnie podeszłam do zadania - chciałam gotować - dobrze, że mój żołądek nie da sobie w kaszę dmuchać i zniósł eksperyment na sobie dzielnie bez reperkusji dla mnie. Skapitulowałam po niespełna dobie i dobrze zrobiła.
PS. myśłam, że w dobie totalnego amoku i zauroczenia technologią człowiek nie doświadczy czegoś tak miłego. W drodze powrotnej do stolicy przegadałam z nowo poznaną osobą całą drogę. A że na miejscu okazało się, że jedziemy w podobnym kierunku to śmiechu było co nie miara. Da się, da się :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz