kolacja na dwa koty i 3M ;-)
Człowiekowi serce się raduje kiedy ma możliwość wyjścia wreszcie do ludzi. Serce rośnie jak zostaje ugoszczony po królewsku i końca prawie nie widać by było, gdyby nie poniedziałkowe zobowiązania... ale oczywiście najważniejsze były dwa koty i dania, którymi się raczyliśmy...
trafiłam do cosmoraju & kociego raju...
dzisiaj będzie inaczej, bo moje upojenie nie pozwala mi na wenę twórczą i literki mi się nieźle plączą. muszę się nieźle pilnować, więc dzisiaj będzie zgaduj - zgadula.
prezentowane dania pochodziły z książki HUMMUS ZA'ATAR I GRANATY i teraz szukać co to :-P
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz