I'm in heaven / @NIEBO
Opowiem wam przypowieść... dawno, dawno, dawno temu... za siedmioma lasami, za siedmioma wzgórkami mieszkała sobie niezwykła dziewoja co się M. zwała. Kiedyś wybrała się do swych przyjaciół do grodu w Dolnym Śląsku i wpadła po uszy. Już myślała, że na stare lata nie doświadczy czegoś takiego, ale los postanowił ją zaskoczyć. I tak o to odkryła w sobie drzemiące pokłady MUZYKI, która w niej była, ale potrzebowała owa nuta skrzypiec... a tymi skrzypkami jest Paula :-) co sprawia, że człowiek staje się muzyką. Zaczyna się nieśmiało od podrygiwania nóżką, a zanim się obejrzy już pląsa i swawoli pod sceną z radości. Tak mi sie to udzieliło, że jak tylko odkryłam, że zawitają w stolicy pognałam i pod sceną znów pląsałam przeszczęśliwa.
Potem Sylwester... a potem tam mi się udzieliło, że przeszło na łemkowską muzykę co od czasu do czasu w mej głowie pozostaje... i wzbudza chęć wyjazdu i uczenia się języka łemkowskiego, ale to pewnie chwilowe zauroczenia...
Potem Sylwester... a potem tam mi się udzieliło, że przeszło na łemkowską muzykę co od czasu do czasu w mej głowie pozostaje... i wzbudza chęć wyjazdu i uczenia się języka łemkowskiego, ale to pewnie chwilowe zauroczenia...
A w ostatni pochmurny senny weekend kiedy miałam ambitne plany, a skończyło się na sprzątaniu... i nawet Remigiusz Mróz nie był w stanie postawić mnie na nogi...
odkryłam NIEBO :-) a w tym niebie dwa anioły Paula&Karol
no i już przeszczęśliwa
a jak jeszcze mogłam uściskać to aż serce się radujewystarczy do kolejnego spotkania :-)
NIEBO
Nowy Świat 21
w zaułku niedaleko palmy
nowy lokal powstał w pięknym surowym w swej prostocie wnętrzu...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz